Czas na szpilki. Tylko jaki kolor wybrać? Czarne czy cieliste? Ja biorę od razu jedne i drugie.
Moje ulubione to te w najbardziej klasycznym wydaniu - na wysokim prostym obcasie ze szpiczastym czubkiem. Są po prostu super, choć do najwygodniejszych butów nie należą ;-).
Na ten sezon nude, ale black też obowiązkowo w szafie być muszą;)
OdpowiedzUsuńhttp://zycienienabogato.blogspot.com/